Recykling tekstyliów to temat, który zyskuje na czasie, ponieważ każdy z nas generuje odpady tekstylne. Warto sobie uświadomić, że sama uprawa bawełny kosztuje wiele tysięcy litrów wody. Do tego trzeba doliczyć koszty produkcji i barwienia ubrań – to kolejne etapy wymagające eksploatacji życiodajnego płynu. Jak utylizować tekstylia?
Sami u siebie w domu nie jesteśmy w stanie utylizować tekstyliów, ponieważ wiązałoby się to z ich całkowitym zniszczeniem. Dlatego w przypadku tekstyliów mowa o recyklingu, czyli ponownym wykorzystaniu surowców, z których zostały pozyskane tekstylia. Jak segregować?
Oczywiście, możemy po prostu wyrzucić je do kontenera na odpady zmieszane, jednak warto wtedy pamiętać, że trafią one na wysypisko śmieci, a nie do recyklera. Na takim wysypisku mogą spędzić kolejnych kilkadziesiąt lat, zanim ulegną rozkładowi. Stare koce, ręczniki czy prześcieradła chętnie zostaną przyjęte przez schroniska dla zwierząt.
Dodatkowo warto się dwa razy zastanowić, czy dana rzecz faktycznie nie nadaje się już do noszenia. Czy jest zabrudzona lub przetarta? Jeżeli nie, śmiało można oddać ją na cele charytatywne lub sprzedać przez Internet. Wtedy dostanie drugie życie! To samo tyczy się prześcieradeł, obrusów czy dywanów. Ludzie coraz chętniej kupują używane rzeczy, ponieważ nie tracą na jakości, a można nabyć je po okazyjnej cenie.
Jeżeli jednak nasz przedmiot naprawdę nie nadaje się już do użytku, a chcemy mieć pewność, że zostanie prawidłowo posortować i oddany do recyklingu, warto zgłosić się do PSZOK-u. W tego typu miejscach chętnie skupują tekstylia. Co z przedsiębiorcami, którzy generują hurtowe ilości odpadów z tekstyliów?
Niech zgłoszą się do WasteMaster! Nasza firma z pewnością znajdzie odpowiednie przedsiębiorstwo, które skupi od nich niepotrzebne ścinki czy materiały poprodukcyjne.
[CTA]